Skąd w ogóle wziął się Schwiizerdütsch i skąd wzięli się Szwajcarzy?
Grüezi mitenand!
Co tak naprawdę warto wiedzieć o Zurychu i Szwajcarii?
Szwajcaria, czyli Confoederatio Helvetica, powstała w XIII wieku i jest to małe państewko w centralnej Europie, 220km x 350km wydłuż i wszerz. Dla polityki charakterystyczny jest silnie rozwinięty system demokracji bezpośredniej, jak również to, że kobiety dopiero w 1971r. otrzymały prawa wyborcze!
Językami urzędowymi są niemiecki, francuski, włoski i retoromański (w zależności od kantonu).
Fundue serowe (a do nabierania roztopionego sera używa się chleba – też nie wiedziałam!) czy też czekoladowe, Rösti, czyli lekko odmienione placki ziemniaczane, czy też plendze, plyndze, jak kto woli, w szwajcarskim wydaniu. Przy okazji spaceru po tym niemalże arystokratycznym mieście warto wybrać się na czekoladkę tudzież kawkę marki Sprüngli (w UE znanej raczej pod marką Lindt). Cudne są również wina, wszystkie rodzaje serów, Birchermüsli i czekolada Toblerone.
To tyle, Merci vielmal!
ZURYCH
Zurych nie jest stolicą Szwajcarii, a jedynie jednym z 26 szwajcarskich kantonów, z prawie 400 000 mieszkańców, i w dodatku niemieckojęzycznym. Tyle z teorii, bo proszę przejść się przez miasto i spróbować zrozumieć przynajmniej połowę przeciętnej konwersacji Szwajcarów.
Zurych położony jest nad przepięknym Jeziorem Zuryskim, rzeką Limmat i Sihl.
Przepiękna i z pewnością warta odwiedzenia jest góra Uetliberg. A widoki są nieziemskie. Patrząc na ten krajobraz, jedyne, co mi przychodzi do głowy, to słowa Marka Kamińskiego „Świat to miliony możliwości”.
Podróże małe i duże 